Ciąg dalszy przygotowań!
Zrobiłam choineczki na stół do kuchni.A w sobotę piekliśmy pierniczki!Chyba pierwszy raz "znikały "
prosto z blaszki!
Domek już prawie posprzątany.Jeszcze przede mną ostatnie zakupy,a później pieczenie i gotowanie!!!
A w piątek to już same przyjemności!
Pozdrawiam Was serdecznie!
J:O)
5 komentarzy:
Zazdroszczę Ci tego posprzątanego domu, ja jestem na starcie dopiero :)
piekne te Twoje pierniczki ja moze jutro się skusze, bo przecież trzeba piec je wcześniej...Ah..
Pierniczki wygladają super! U nas to nie wiem,czy do Świąt ich wystarczy,.Chłopaki ciągle pałaszują!
Buziaki
Zazdroszczę zorganizowania;)) Ja wszystko robię do ostatniej chwili.
Przesyłam życzenia spokojnych i pełnych miłości swiąt!!!
Wcale nie jestem zorganizowana, ale w tym roku przyświecało mi hasło ,że niczego nie muszę ale mogę zrobić kilka fajnych rzeczy.I tak się jakoś wszystko udało!
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!!
Pozdrawiam ciepło!
J:O)
Prześlij komentarz