niedziela, 12 czerwca 2011
Grabina
To jest domek moich marzeń . Właśnie w ogródku tego opuszczonego domu rosną trawy i lilie.
Piękne kolory!!!
Widok na niebo z tarasu w Grabinie!!
Witam,tydzień temu byliśmy nad jeziorem i sezon wakacyjno-grabinowy uważam za otwarty!!!!
Pogoda była piękna więc było i opalanie(się) i pływanie :O)))
Zrobiłam kilka zdjęć otaczającej nas przyrody.
Niestety obecny weekend( po polsku odzipnik) spędzamy w domu!Miałam ciężki tydzień i potrzeba mi było odpoczynku.Pooglądałam sobie wasze blogi i zachorowałam na stolik lub stół z białymi nogami i drewnianym blatem . Nie wiecie gdzie można taki stół kupić? Na A...sprawdzałam nie ma:O(
Pozdrawiam jeszcze niedzielnie!!
Bardzo dziękuję za odwiedziny O:)
J:O)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
Sielsko, anielsko
Jak przeczytałam: Grabina,
pomyślałam: pojechała na plan "M jak miłość" ;)).
Co do stołu. Poszperaj w komisach, później już prosta droga: LM, Casto lub Praktiker :). Puszka akrylowej białej farby i wałek z kuwetką jedno popołudnie i marzenia spełnione :)
Fajny domeczek:) i fajne klimaty.. Ech. Po co ludziom miasta.. Co do stołu, czasem bywają w IKEA takie kombinacje..
Faktycznie klimatyczny ten domek....
Super,że urlopik się udał.Najważniejsze to doładować akumulatorki....
Musisz szukać na A. takiego stoliczka.
Pozdrowionka
ah, skąd ja to znam :) te klimaty...pozdrawiam wakacyjnie :)
O takim domku marzę
13tko juz się przyzwyczaiłam do takich pytań: to TA Grabina???
Dziękuję za radę dotyczącą stołu.
Pozdrawiam.
Mamo Kini dziękuję za odwiedziny.
Anex, Aga,Mona, Wina dziękuję i pozdrawiam.
Prześlij komentarz