piątek, 13 kwietnia 2012




Witajcie!
Jak minęły święta? Mnie niestety za szybko. Mimo,że przecież święta są bardzo przewidywalne to trochę mi żal że trwają krócej niż przygotowania do nich:) W wielką sobotę byliśmy u moich rodziców Zawsze po "Święconce" zaczynamy świętować . Jest barszczyk z jajeczkiem i chrzanem,biała kiełbaska -taki świąteczny obiadek,niedziela to oczywiście śniadanko i to lubię najbardziej. Bo oprócz pieczonych mies i pysznych wędlinek są... przystawki a ostatnio 70% przystawek to moje dzieło; papryczki,ogóreczki, patisonki itp. A Lany Poniedziałek spędzamy w domu , leniwie,po południu spacerek a potem kawa i ciacha w towarzystwie znajomych:o)
I po Świętach!!


Przez te miesiące kiedy mnie nie było w blogowym świecie nie leniuchowałam ;o))robiłam decu i haftowałam.Zaczynałam od małych motywów ,królik to było prawdziwe wyzwanie( dla mnie) miałam wrażenie ,że rzuciłam się na bardzo głęboką wodę;)


Pozdrawiam, i do następnego razu.
Pa,pa.
J:O)

2 komentarze:

aagaa pisze...

Asia,Ty to wszystko potrafisz...
I decu, i hafciki...
Pozdrowionka

asia pisze...

Agnieszko to miło z Twojej strony, ale niestety jeszcze nie wszystko potrafię;)))
A hafcik to lekarstwo na długie zimowe wieczory :)

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
J:O)