niedziela, 17 stycznia 2010

Półka :O)




Musiałam to zrobić!!!
Kupiliśmy dębową półkę i postanowiłam ją pomalować na biało oraz postarzyć.Ale nie to okazało się najważniejszym zadaniem tylko...przekonanie mojego M.do tego co chcę zrobić!Kiedy to już miałam za sobą(niestety nie obyło się bez nerwów)wykonałam całą pracę SAMA i półeczka wisi już w kuchni:O)Oczywiście wiercenie i wieszanie to zasługa M . Jestem z niej bardzo dumna!!!
A na śniadanie serwowałam niedzielne gofry z bitą śmietaną.
Były pycha!!
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy!

środa, 13 stycznia 2010

Zima!!!





Zima na całego!!Trochę jestem zła,że zimno,że się trzeba przedzierać przez zaspy na przejściach dla pieszych,że sól wyłazi na zapastowanych butach - ale jak oglądam ośnieżone drzewa w Lasku bielańskim od razu ta złość mija.
Mój pies uwielbia zimę i niestety z tej lubości dorobił się lekkiego zapalenia gardła.Nurkował bez opamiętania w śnieżnych śladach i zaspach i źle skończył.Ma ograniczone wyjścia na dwór oraz dostaje witaminki i rutinoscorbin?!
Laki lubi wylegiwać się pod balkonem niestety przeszkadza mu w tym firanka!
Pozdrawiam
J:O)

sobota, 2 stycznia 2010



No i wszystko wróciło do normy!!
Poranna herbatka,ciasteczka i moje ulubione zajęcie....przeglądanie blogów.
Ciasteczka są maślane,pyszne i pachnące a co najważniejsze bardzo łatwe.
120g.miękkiego masła
3 łyżki cukru pudru
150g.mąki
kilka kropel aromatu waniliowego
Wszystkie składniki zagnieść.Z ciasta robić kuleczki mniejsze od orzecha włoskiego.
Układać na papierze do pieczenia i spłaszczać widelcem,nadając jednocześnie wzorek.
Piec 15-20 minut w piekarniku w temp.180 stopni.
Pozdrawiam noworocznie!!