wtorek, 31 marca 2009

Wianki.



Byłam dzisiaj u rodziców.U Nich pachnie już Świętami. Domek wysprzątany, pachnące firanki w oknach. A ja jestem w lesie. Muszę nadrobić bo w sobotę inspekcja ;o)
Rażona blogową chorobą zrobiłam wianki.

niedziela, 29 marca 2009

J:O)



Oto moja aranżacja: w rolach głównych "Malibu",które zrobiłam zgodnie z przepisem przeczytanym na blogu OAZA.Jest naprawdę dobre.Polecam!
A to moje wypociny.Niestety nie potrafię szyć.Wiedziałam o tym wcześniej ale myślałam ,że już mi przeszło i będę umiała. Tak oto powstał polarowy zielony zajączek.Jest bardzo mały za to uszy ma wielkie.

czwartek, 26 marca 2009

Baranki.


Wielkanocne owieczki.Niestety nie mojej produkcji.Znalezione w internecie.
Ale na pewno coś świątecznego jeszcze wykonam.

niedziela, 22 marca 2009

Kartki.





Zaczęłam już produkcję kartek wielkanocnych.Kartka z żabą jest po prostu wiosenna.
Upiekłam dzisiaj pasztet z selera.Ale swoim chłopakom nie będę zdradzać tajników wykonania.
Im mniej wiedzą tym więcej jedzą :O) Pasztet jest aromatyczny i bardzo dobry.
Szkoda , że pogoda nie nastraja do spacerów.Ale pogodynki obiecały ,że za dwa tygodnie poczujemy prawdziwą wiosnę.

środa, 18 marca 2009

Drób,dziczyzna i płaz na patyku.





Nareszcie zmobilizowałam się do zrobienia zdjęć moim wytworom :o).
Im częściej zaglądam na Wasze blogi tym mniej się dziwię dlaczego u mnie jest tak mało komentarzy.No po prostu nie ma czego komentować.Muszę się trochę rozwinąć.

Przeczytałam, że grając z dzieckiem w "Monopol" można nauczyć je zarządzana finansami osobistymi .Często gramy z Jankiem w "Monopol" i zawsze ,zawsze to Jasiek zostaje z największą kwotą pieniędzy i z najlepszymi inwestycjami:O) Zastanawiamy się z O. czy to Janek nie powinien zarządzać naszym budżetem!!!!

A za oknem wiatr,zimno ale Wiosna przyjdzie za kilka dni.

niedziela, 15 marca 2009

Domownik.



Niestety marzec zaczął się kiepsko.Dopadła mnie grypa , Janka udało się uchronić przed choróbskiem.W posiłkach przemycałam czosnek,miód , na szczęście sok z malin to ulubiony napój mojego synka.
Niestety nasz psiak zaprosił do swoich uszu jakieś bakterie ;o) Chyba czuł się osamotniony ,ale pozbywamy się ich dzięki kropelkom.
Od kiedy jemy w kuchni Laki upodobał sobie miejsce przy stole i nie na podłodze ale na krześle.
A pilnowanie plecaka oznacza ,że Janek nie zjadł kanapek w szkole.Dobrze mieć w domu tropiciela.
J:O)

niedziela, 8 marca 2009

Dzień Kobiet.


Dla dużych i małych Kobietek!
Wszystkiego najlepszego!

czwartek, 5 marca 2009

Kot



Dzięki kursowi w Cafeart powstał ten kotek.W oryginale kiciuś ma jeszcze łapki a mój niestety nie.
Zapomniałam ;O)

środa, 4 marca 2009

Porządki...



No niestety przeforsowałam się przy tych wiosennych zmianach.Wlazło mi coś w plecy i nie chce wyjść.Ale warto było.
Zrobiłam również trochę wiosenno -wielkanocnych ozdób. Patyczkowe zwierzątka czekają na pomalowanie.

poniedziałek, 2 marca 2009

:O)

Pudełko w maki zrobiłam latem ,trzymam w nim swoje diamenty ;O)
A skrzyneczkę dostałam od Taty ,ale nie wiem co z nią zrobić.Na razie stoi w przedpokoju na komódce.Od czasu do czasu zmieniam dekoracje.

Marzec



No i mamy marzec.Od trzech dni piękne słoneczko,coraz dłuższe dni a w powietrzu unosi się zapach wiosny.Z tym zapachem do głowy przychodzą różne pomysły:może przestawimy meble,może odświeżymy ściany.Oj zaczął się gorący czas zmian.Ciekawe czy domownicy to wytrzymają?:)