poniedziałek, 2 sierpnia 2010




Ja również w weekend trochę popracowałam:O)
Zrobiłam cedrowe serduszko i szarlotkę z pierwszymi papierówkami.Pachniały wspaniale a Jasiek nie mógł się doczekać kiedy ciasto wystygnie.A po zjedzeniu kawałka stwierdził ;Super!!!;
A wiaderko to mój nowy nabytek!
Dziękuję za odwiedziny!
Pozdrawiam serdecznie!
:O)

4 komentarze:

violcio11 pisze...

Sliczne serduszko.Na widok szarlotki pociekla mi slinka.

aagaa pisze...

Serduszko super!
Dzisiaj jadłam taką szarlotkę ze świeżych papierówek,koleżanka przyniosła do pracy..Pycha!
Twoja wygląda tez bardzo smakowicie!
Bardzo podoba mi się wiadereczko!
Pozdrawiam

13ka pisze...

qrka a mi nie ma kto takiej szarlotki upiec/przynieść ;((( nie wiem czemu nie podają jej wraz z latte w marketach z AGD ;D

serducho cudne zazdroszczę

Asik ja mam nadzieję że Ty żadnych wyrzutów sobie nie robisz z powodu tego fotela??? A jeśli jednak ... to nawet się nie wygłupiaj kobieto!!!
widocznie nie miał być mój, mam tylko nadzieję że trafił w ręce kogoś tak walniętego jak ja ;D

ściskam w ten letni poranek :)
13ka

asia pisze...

Violciu dziękuję! Szarlotka była naprawdę dobra!!!

Aga- papierówki są wspaniałe do takich letnich szarlotek!A wiaderko ma jeszcze jedną zaletę oprócz urody: cena kosztowało całe 3 zł.

13tko! Rzeczywiście miałam straszne wyrzuty sumienia !Ale twój wpis podbudował mnie nieco!;o)
A już bardzo dawno nikt mnie tak nie nazywał!
BARDZO CI DZIĘKUJĘ!!!!
Pozdrawiam Was serdecznie! I ślę buziaki!!Dzięki Dziewczyny!!!:O)