poniedziałek, 2 lutego 2009

PO feriach.

Niestety mój synek ma już ferie za sobą.Wrócił pełen wspomnień i emocji.Wczoraj oglądaliśmy wspólnie zdjęcia.Buzia mu się nie zamykała.Szczerze mówiąc nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego ile Jaś potrafi zapamiętać.I są to techniczne dane np.wyporności statku lub temperatury pary.Mój synek z małego chłopca dla którego liczyły się tylko żelaźniaki zmienił się w pełnego zainteresowań młodego człowieka.

Brak komentarzy: